Studia drugie i drogie

Od października wchodzą opłaty za drugi kierunek studiów. Wyniosą od kilku tysięcy do ponad 20 tys. zł za rok. Zwolnieni z nich będą tylko najlepsi, i to pod warunkiem że w grupie prymusów znajdą się po każdym zakończonym roku studiów.
(…)Podobne zastrzeżenia ma Piotr Müller, przewodniczący Parlamentu Studentów RP: – Rozumiem, że należy premiować najlepszych, ale studenci dowiedzą się późno, czy mogą być z czesnego zwolnieni. A co z tymi, którzy zrezygnują z drugiego kierunku? Uczelnia będzie ich ścigać z komornikiem? I dlaczego nie liczą się dobre wyniki z pierwszego kierunku? Poprosimy posłów o interwencję. (…)
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,14320882,Studia_drugie_i_drogie.html#ixzz2ZsXw3Xtn