Studenci chętnie zlecają pisanie prac dyplomowych. Takimi sprawami zajmują się śledczy.
Prokuratura w Gorzowie Wielkopolskim oskarżyła 15 studentów o przywłaszczenie autorstwa prac dyplomowych. Zgodnie z art. 115 prawa autorskiego grozi im do trzech lat pozbawienia wolności. W wyniku postępowania na uczelni mogą też stracić tytuł magistra czy licencjata.
– Na Uniwersytecie Warszawskim student przez pomyłkę wysłał e-mail z instrukcjami, jak napisać pracę, do swojego promotora zamiast do zleceniobiorcy. Został wydalony z uczelni – mówi Piotr Müller, przewodniczący Parlamentu Studentów RP.