Wiesz więcej! – historia ruchu antyszczepionkowego

Wydawać by się mogło, że ruch antyszczepionkowy to bardzo młody twór. Jednak działalność antyszczepionkowa znana jest ludzkości od stworzenia pierwszej oficjalnej szczepionki. Wszystko zaczęło się w 1796 roku, gdy Edward Jenner przeprowadził eksperyment na ośmioletnim chłopcu, szczepiąc go wirusem ospy krowiej. Dziecko przebyło łagodną postać choroby, stając się jednocześnie odporne na wirus ospy prawdziwej. Było to przełomowe odkrycie dla naukowca – wykazało, że uodpornienia człowieka na ospę nie trzeba dokonać przez szczepienie ospą prawdziwą, a wystarczy ospą krowią, która w przebiegu dla człowieka jest zdecydowanie łagodniejsza. Właśnie wtedy narodziła się nowoczesna wakcynologia, która wyparła wcześniej stosowaną wariolację. Według naukowca systematyczne stosowanie jego metody miało spowodować zlikwidowanie choroby na całym globie. W późniejszym czasie Jenner zyskał przychylność rządzących oraz innych lekarzy, co przyczyniło się do wprowadzenia powszechnego obowiązku szczepień. Decyzja rządzących spotkała się z dezaprobatą przeciwników szczepień, co przyczyniło się do utworzenia Ligi Przeciwko Obowiązkowym Szczepieniom. Antyszczepionkowcy z początku XIX w. sądzili, że szczepionka wywoła zbydlęcenie ludzkiego ciała, ponieważ metoda Jennera zawierała środki odzwierzęce. Kolejnym argumentem przytaczanym przez przeciwników szczepień było ograniczenie wolności (odpowiedź na wprowadzenie obowiązku szczepień) oraz bezprawna ingerencja w ciało człowieka. Jak się okazuje, przewidywania Jennera okazały się być słuszne. 9 grudnia 1979 roku Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła, że na Ziemi nie występują już jednostki chorobowe ospy prawdziwej.

Istotny wpływ na odstępowanie od szczepień miał wydany w znanym czasopiśmie „Lancet” artykuł z 1998 roku. Autorem publikacji był brytyjski lekarz Wakefield. Opublikował wyniki badań, mające wskazywać na związek między stosowaniem u dzieci szczepień MMR (przeciwko odrze, śwince i różyczce), a pojawianiem się u nich autyzmu. Artykuł wywołał poruszenie wśród całego społeczeństwa. Zauważono znaczny spadek wykonywania szczepień w Europie i Stanach Zjednoczonych. Po dogłębnej analizie i zbadaniu sprawy udowodniono, że praca Wakefielda została sfałszowana, a wyniki badań nie miały znaczenia klinicznego. Mimo publicznego obalenia tego mitu, wątpliwości co do bezpieczeństwa szczepień w kwestii wywoływania autyzmu, zaczęły zyskiwać na popularności.

Według raportu Najwyższej Izby Kontroli z każdym rokiem zwiększa się liczba dzieci, których rodzice nie wyrażają zgody na przeprowadzenie obowiązkowych szczepień ochronnych. NIK szacuje dynamikę przyrostu liczby odmów szczepień na około 40% rocznie, co sprawia, że w latach 2011–2014 liczba osób uchylających się od podania swoim dzieciom obowiązkowych szczepień ochronnych, zwiększyła się z około 5000 do ponad 12 000 osób. Inne źródła donoszą, że w okresie od 1 stycznia do 30 października 2020 roku odnotowano 50 088 uchyleń.

Świat, od ponad dwóch dekad, tworzy globalną wioskę. Internet zapewnia każdemu obywatelowi łatwy dostęp do informacji, które nie zawsze są rzetelne czy poparte odpowiednim zapleczem naukowym. Jest to niewątpliwie wykorzystywane przez zwolenników ruchów antyszczepionkowych. W sieci w łatwy sposób mogą przemycać swoje teorie i trafiać do mniej zorientowanych użytkowników. Obecnie uważa się, że media społecznościowe są głównym narzędziem rozpowszechniającym trend antyszczepionkowy. Platformy takie jak: Facebook, Instagram, Twitter, YouTube i inne portale społecznościowe, pozwalają na tworzenie i udostępnianie treści. W ten sposób użytkownicy mogą z łatwością dzielić się swoimi osobistymi przeżyciami i przemyśleniami związanymi ze szczepieniami.

Łatwa i powszechna obecność treści tworzonych przez zwolenników ruchu antyszczepionkowego przyczynia się do rozpowszechniania plotek, mitów i fałszywych treści na temat szczepionek. Skutkiem tego jest zmniejszenie zasięgu i spadek wiarygodności szczepień. Z badań Betscha i wsp. wynika, iż czytanie treści antyszczepionkowych przez około 5-10 minut powoduje, że nasze dotychczasowe przekonania poddajemy w wątpliwość i wzrasta ryzyko związane z dostrzeganiem zasadności szczepień. Publikacja Glanz i wsp. zwraca uwagę na fakt, że kontakt z treściami ruchu antyszczepionkowego w mediach społecznościowych może zwiększyć obawy rodziców oraz podważać konieczność i zasadność zaszczepienia dzieci.

W publikacji Wawrzuta i wsp. na podstawie 12 badań porównano popularność treści antyszczepionkowych i  proszczepionkowych w mediach społecznościowych. 8 z nich stwierdziło, że treści antyszczepionkowe były bardziej popularne, 2 nie stwierdziło różnicy w popularności, a 2 stwierdziło, że komunikaty proszczepionkowe są bardziej popularne. Jak zauważono, popularność postów jest uwarunkowana rodzajem platformy. Dowiadujemy się dalej, że znany portal umożliwiający bezpłatne umieszczanie, nadawanie na żywo, ocenianie i komentowanie filmów, poprzez swoje algorytmy, sprzyja rozpowszechnianiu dezinformacji milionom użytkowników. Stwierdzono, że 27,5% najczęściej oglądanych treści na wspomnianej platformie związanych z COVID-19 zawierało niezweryfikowane i niepotwierdzone informacje, które dotarły do ​​ponad 62 milionów widzów na całym świecie.

Sposobem na walkę z ruchem antyszczepionkowym jest zwiększenie poziomu wiedzy na temat szczepień i skuteczne przeciwdziałanie szerzeniu dezinformacji. Jeden z obecnie najpopularniejszych serwisów społecznościowych podjął kroki w kierunku zniwelowania niepotwierdzonych informacji na temat szczepionek, zmniejszając ich widoczność w wynikach wyszukiwania. W dobie narastającej cyfryzacji i powszechności internetu zjawisko fake news jest prawdziwą plagą, dlatego bardzo ważne jest zwracanie uwagi na źródła informacji i zgłębianie wiedzy na interesujące nas tematy, najlepiej korzystając ze źródeł naukowych.

Bibliografia

  1. Ortiz-Sánchez E, Velando-Soriano A, Pradas-Hernández L, et al. Analiza ruchu antyszczepionkowego w sieciach społecznościowych: przegląd systematyczny. International Journal of Environmental Research and Public Health. 2020 Lip;17(15). DOI: 10.3390/ijerph17155394. PMID: 32727024; PMCID: PMC7432886.
  2. https://szczepienia.pzh.gov.pl/faq/jaka-jest-liczba-uchylen-szczepien-obowiazkowych/
  3. KRAWCZYK, M., & ZIELONKA, M. JAK ROZWIJAŁY SIĘ RUCHY ANTYSZCZEPIONKOWE. Stosunek do szczepień ochronnych: sceptycyzm wobec nauki, 9.
  4. Solecka M. „Jest dobrze, ale… Co wynika z raportu NIK o systemie szczepień ochronnych?” 12.09.2016
  5. https://www.mp.pl/szczepienia/specjalne/147813,co-wynika-zraportu-nik-osystemie-szczepien ochronnych [dostęp 11.11.2021, godz 21:00]
  6. Wawrzuta D, Jaworski M, Gotlib J, Pańczyk M. Charakterystyka komunikatów antyszczepionkowych w mediach społecznościowych: przegląd systematyczny. Journal of Medical Internet Research. 2021 czerwiec;23(6):e24564. DOI: 10.2196/24564. PMID: 34085943; PMCID: PMC8214178.
  7. Glanz JM, Wagner NM, Narwaney KJ, Kraus CR, Shoup JA, Xu S, O’Leary ST, Omer SB, Gleason KS, Daley MF. Interwencja w mediach społecznościowych w Internecie w celu zwiększenia akceptacji szczepionek: randomizowane, kontrolowane badanie. Pediatria. 2017 grudzień; 140 (6):-. doi: 10.1542/peds.2017-1117.
  8. Betsch C, Renkewitz F, Betsch T, Ulshöfer C. Wpływ stron internetowych krytycznych dla szczepień na postrzeganie zagrożeń związanych ze szczepieniami. J Zdrowie Psychol. 2010 kwiecień; 15 (3):446–55. doi: 10.1177/1359105309353647.
  9. Glanz JM, Wagner NM, Narwaney KJ, Kraus CR, Shoup JA, Xu S, O’Leary ST, Omer SB, Gleason KS, Daley MF. Interwencja w mediach społecznościowych w Internecie w celu zwiększenia akceptacji szczepionek: randomizowane, kontrolowane badanie. Pediatria. 2017 grudzień; 140 (6):-. doi: 10.1542/peds.2017-1117.