Za nami inauguracja twojej kadencji na stanowisku przewodniczącego Parlamentu Studentów RP. Jak minęły pierwsze dni przewodniczenia w organizacji, którą już dobrze znasz, bo wcześniej byłeś członkiem jej Rady Wykonawczej?
Już od listopada rozpoczęliśmy przygotowania do realizowania programu, który zaprezentowałem liderom środowiska studenckiego w trakcie kampanii wyborczej. Do końca stycznia zamkną się wszystkie sprawy formalne, rozpisane zostaną harmonogramy i ruszymy z naszymi pomysłami i inicjatywami. Już w tym tygodniu odbędzie się pierwsze posiedzenie Rady Wykonawczej, w kolejnym spotka się Rada Studentów.
Muszę przyznać, że doświadczenie zdobyte w organach wykonawczych PSRP pozwala znacząco skrócić sam proces przygotowania do wdrażania projektów. Zespół naszego biura też w większości pozostał bez zmian, co w sposób oczywisty stanowi wartość przy inicjatywach i pomysłach cyklicznych.
Jakie będą pierwsze działania, które podejmiecie w tym roku?
Co roku dużym wyzwaniem jest Krajowa Konferencja Parlamentu Studentów RP, która odbędzie się w dniach 27-29 marca. Pierwsze tygodnie będą poświęcone właśnie jak najlepszemu zorganizowaniu konferencji, w której uczestniczyć będzie około 400 samorządów studenckich z całej Polski.
Mamy też w planach rekrutacje do nowych komisji PSRP, powołanie pełnomocników i złożenie wniosków w konkursach grantowych. Dużym zagadnieniem będą badania socjologiczne studentów pod kątem ich oczekiwań ze strony samorządów studenckich.
Czy jest jakiś jeden główny cel, który przyświeca Tobie i twojemu zespołowi w działaniach na rzecz środowiska studenckiego?
Chcemy być jeszcze bliżej studentów, bliżej samorządowców studenckich. To do nich kierowana jest przecież większość inicjatyw tworzonych przez Parlament Studentów RP. Będziemy bliżej zarówno w warstwie komunikacyjnej, jak i fizycznie, bo częściej organy PSRP spotykać będą się poza Warszawą. Powołani zostaną także pełnomocnicy regionalni, reprezentujący naszą organizację.
Wydarzeniem roku jest XX-lecie Parlamentu Studentów RP, które obchodzić będziemy jesienią. Podsumujemy w ten sposób swoje dotychczasowe doświadczenia oraz wyznaczymy cele na kolejne lata, m. in. uchwalimy długoterminową strategię PSRP.
Jedną z podstawowych – ustawowo umocowanych – funkcji Parlamentu jest opiniowanie aktów prawnych dotyczących szkolnictwa wyższego. Jaka praca w tej dziedzinie się zapowiada?
Tego na ten moment nie wie nikt. W zeszłym roku przeprowadzono dużą nowelizację ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, w której zawarty zostały postulaty zgłaszane przez stronę studencką. Dzięki zaangażowaniu w proces przed Trybunałem Konstytucyjnym udało nam się przywrócić bezpłatne studia na drugim kierunku. Pojawiło się też kilka przepisów uściślających relacje pomiędzy studentami a uczelnią.
Jedno jest pewne, że w momencie kiedy pojawią się propozycje nowych rozwiązań prawnych, to będziemy dążyli do jak najszerszego skonsultowania projektów ustaw czy rozporządzeń. W tej dziedzinie w przeszłości zostały stworzone dobre praktyki z których należy korzystać.
Nie będziemy oczywiście tylko czekać na propozycje ministerstwa, ale sami wyjdziemy z konkretnymi inicjatywami zmian. Jesteśmy głosem studentów i w ten sposób ich stanowisko także powinno być reprezentowane.
Czego życzyć nowym władzom w sprawowaniu funkcji?
Wytrwałości! W znakomitej większości działamy pro publico bono i trzeba nieustannej wiary we wspólny cel i zaangażowania w sprawę. Mam już za sobą kilka lat funkcjonowania w sferach samorządności studenckiej i wiem, że tę grupę ludzi stać na naprawdę dużo. Potrzeba tylko konsekwencji w działaniu. Mam nadzieję, że nasz zespół będzie taką konsekwencję przejawiał, bo wówczas zapamiętamy te dwa lata jako dobrze, produktywnie i rozwojowo spędzony czas.